Rotawirusy leczenie u dzieci

Rotawirusy mogą zaatakować praktycznie każdego i to w każdym czasie. Prawda jednak jest taka, że najczęściej pojawiają się w grupie dzieci w wieku przedszkolnym. To dlatego, że dzieci cały czas uczą się jeszcze prawidłowej higieny, a dodatkowo jeszcze przebywają w dużych skupiskach, bawiąc się tymi samymi zabawkami. A jeśli jedno z nich jest zarażone rotawirusami, to prawdopodobnie będzie je przenosiło na inne dzieci. Co więcej, nic nas nie chroni przed tym wirusem, ponieważ szczepionka tylko łagodzi objawy, a fakt że już kiedyś na nią chorowaliśmy, również nie będzie nas chronił przed powtórnym zachorowaniem.
Przeczytaj również: Na rotawirusy szczepienie
Co powinno niepokoić?
Przeczytaj również: Rotawirusy objawy u niemowląt
Jeśli zastanawiamy się nad tym, co powinno nas zaniepokoić, to przede wszystkim wysoka temperatura dochodząca nawet do 40ºC, po której w krótkim czasie pojawi się biegunka.
Przeczytaj również: Czym są rotawirusy?
Mogą także wystąpić wymioty, nudności, bóle głowy czy brzucha. Dodatkowo dziecko może być senne, popłakujące i osłabione. Te objawy powinny nas zaniepokoić, jednak to nie oznacza, że od razu mamy iść do lekarza. Jeśli nie zauważymy u dziecka objawów odwodnienia, takich jak chociażby suchość w ustach, sucha skóra czy płacz bez łez, to na początku możemy próbować wyleczyć dziecko domowymi sposobami. A właściwie pomóc mu, aby całą chorobę mogło przejść jak najłagodniej. Co więcej powinno się robić, aby wspomagać organizm i dodatkowo go jeszcze nie obciążać?
Jak powinno wyglądać leczenie?
Pamiętajmy, że im młodsze dziecko, tym większe jest niebezpieczeństwo odwodnienia.
Dlatego należy dopilnować, aby regularnie były podawane płyny. Należy je podawać w małych dawkach, systematycznie, pilnując aby były chłodne, ale jednocześnie ani nie zimne, ani nie gorące, ponieważ wtedy mogłyby tylko zwiększać biegunkę i wymioty. Dodatkowo, podczas takiego leczenia dieta powinna być lekka, w formie półpłynnej i również podawana w mniejszych porcjach. Na początku dziecko może nie mieć ochoty na jedzenie i możemy mu pozwolić, żeby nie jadło, ale taka sytuacja nie powinna mieć zbyt długo miejsca. Poza tym, warto pamiętać również, żeby szczególnie dbać o higienę podczas choroby, tym bardziej, że chory zaczyna zarażać na dwa dni przed wystąpieniem objawów i będzie zarażał jeszcze do 10 dni po ich ustąpieniu. Pamiętajmy, że im młodsze dziecko, tym większe niebezpieczeństwo odwodnienia i konieczności hospitalizacji.
Dlatego też, tak ważne jest to, abyśmy pilnowali, by dziecko dużo piło i by otrzymywało niezbędne elektrolity, które będą wspomagały jego organizm. Może się okazać, że uda się je wyleczyć bez konieczności pobytu w szpitalu.